Latem 2009 roku niemieckimi plantatorami rakiet wstrząsnął skandal, gdy klient z Hamburga znalazł w paczce rakiety łodygę starorzecza. Rolnicy obawiali się wówczas o ich istnienie, ale odkrycie to jak dotąd było odosobnionym przypadkiem. Prawdopodobieństwo znalezienia w opakowaniu z supermarketu trującej rośliny, zwanej także starcizną, jest bardzo niskie – a odróżnienie rukoli od starorzecza jest dość łatwe. Bardziej niebezpieczne jest jednak ryzyko pomylenia z powszechnie zbieranymi ziołami leczniczymi, takimi jak dziurawiec zwyczajny.

Czy starosta można znaleźć w rukoli?
Szansa znalezienia starości w paczce rukoli z supermarketu jest bardzo niska. Jednak ta trująca roślina może rosnąć na polach rukoli i w rzadkich przypadkach nie można jej usunąć podczas procesu zbioru i pakowania. Rukolę i starcicę można rozróżnić po liściach, wielkości i zapachu.
W jaki sposób starosta dostaje się do rukoli?
Rucola jest obecnie uprawiana na dużych gruntach ornych i jest głównie zbierana, sortowana i pakowana maszynowo. Z drugiej strony starosta jest pospolitym chwastem, który w ostatnich latach znacznie się rozprzestrzenił. Oczywiście trująca roślina, trudna do opanowania, rośnie również na polach rakietowych, ale zwykle jest usuwana podczas procesu zbioru i pakowania.
Jak odróżnić rakietę od starorzecza
Zasadniczo rukolę i starcicę łatwo od siebie odróżnić, dlatego prawdopodobieństwo przypadkowego zjedzenia trującego zioła jest bardzo niskie. W misce z rukolą krostnica wizualnie wyróżnia się, a smakuje też nieprzyjemnie ze względu na gorzkie substancje. Możesz łatwo rozróżnić te dwie rośliny ziołowe, korzystając z poniższej listy:
- Liście rukoli są znacznie jaśniejsze i większe niż u starości.
- Rakieta ma również bardzo wyraźne żyły liści
- oraz charakterystyczny silny zapach.
- Ponadto liście rukoli są bezwłose.
- liście krostnicy natomiast są ciemniejsze, mniejsze i bardziej przypominają oset.
- Dodatkowo, przynajmniej u młodszych roślin, mają one włosy przypominające pajęczynę.
Ergo, warto dokładnie sprawdzić i umyć zakupioną sałatę przed spożyciem, a nie tylko po to, aby pozbyć się trujących roślin, które mogą ją zawierać.
Miej oczy otwarte podczas zbierania dzikich ziół
Z drugiej strony, należy zachować większą ostrożność w przypadku zbieranych roślin dzikich i dzikich, ponieważ niektóre stokrotki stosowane jako rośliny lecznicze w rzeczywistości wyglądają bardzo podobnie do niebezpiecznej starorzecza zwyczajnego. Jeśli więc na przykład chcesz zbierać dziurawiec zwyczajny, powinieneś bardzo dobrze znać się na tym, co robisz – lub zapytać kogoś, kto się na tym zna. To samo tyczy się sałatek i ziół z ogrodu, bo bardzo energiczna i trudna do opanowania mielnica też tam może się szybko rozprzestrzenić.
Wskazówka
Ostrożność zaleca się także w przypadku herbat ziołowych – nie tylko w przypadku mieszanek, które samodzielnie zebrałeś. Znaleziono ślady toksycznych alkaloidów pirolizydynowych, zwłaszcza w herbatach rumiankowych.