Pelargonie (lub pelargonie, jak słusznie nazywają je botanicy) nie są odporne, ale można je przezimować, aby zaoszczędzić miejsce. Wystarczy owinąć rośliny z gołymi korzeniami gazetą i przechowywać je w ciemnej piwnicy (lub na strychu) w temperaturze od pięciu do dziesięciu stopni Celsjusza. Co więcej, zimą wystarczy od czasu do czasu spryskać rośliny wodą, aby nie wyschły.
Jak przezimować pelargonie w gazecie?
Aby przezimować pelargonie w gazetach, należy je przesadzić do doniczek przed pierwszymi przymrozkami, energicznie przyciąć, usunąć liście i kwiaty oraz skrócić korzenie. Pelargonie z odkrytymi korzeniami zawiń w gazetę i przechowuj w ciemnej piwnicy lub na strychu w temperaturze 5–10 °C. Spryskaj od czasu do czasu.
Przygotowanie i przycinanie pelargonii
Ale zanim przezimujesz pelargonie, dobrze owinięte w gazetę, musisz je najpierw przygotować. Plus
- wyjmij je z donic przed pierwszymi przymrozkami
- odetnij je energicznie
- i usuń wszystkie liście oraz pozostałe kwiaty i pąki
- wstrząsnąć ziemią z podkładki (mogą pozostać wszelkie pozostałości)
- a także skróć korzenie
- Szczególnie należy przyciąć cienkie i słabe korzenie.
Teraz możesz zawinąć pelargonie bez liści i z gołymi korzeniami w gazetę, w którą możesz owinąć samą podkładkę lub całą roślinę.
Właściwie przechowuj i pielęgnuj zapakowane pelargonie
Teraz umieść rośliny obok siebie w pudełku lub na schodach. Następnie umieść je w piwnicy lub na strychu, pod warunkiem, że jest tam ciemno i chłodno. Optymalna jest temperatura od pięciu do dziesięciu stopni Celsjusza. Nie zapomnij od czasu do czasu spryskać pelargonii niewielką ilością wody z butelki ze spryskiwaczem (8,00 € na Amazon) – dzięki temu pędy nie wyschną. Od lutego, ale nie później niż w marcu, będzie można wreszcie ponownie wyjąć pelargonie i odpowiednio je przesadzić do doniczek. Nie wystawiaj jeszcze roślin, ale powoli przyzwyczajaj je do rosnących temperatur i rosnącej jasności. Na początku temperatury pomiędzy 10 a 15°C są w sam raz.
Wskazówka
Jedna z najważniejszych zasad zimowania roślin – nie tylko pelargonii – brzmi: im cieplejsza zimnica, tym musi być jaśniej.