Passiflora, jak botanicznie nazywa się passiflorę, ma swój dom w tropikalnych i subtropikalnych strefach klimatycznych kontynentu południowoamerykańskiego. Jest jednak dość niewrażliwa na panujące tu temperatury i kwitnie obficie, jeśli ma miejsce słoneczne i osłonięte. Jednakże passiflora nie jest odporna.
Jak prawidłowo przezimować passiflorę?
Aby pomyślnie zimować kwiaty męczennicy, należy je przed zimą przenieść do domu w chłodnym, jasnym pomieszczeniu o temperaturze maksymalnie 10°C. Od sierpnia zmniejsz nawożenie, oszczędnie podlewaj i przycinaj roślinę jesienią.
Przynieś passiflorę przed zimą
Niektóre odmiany, często hybrydy, są uważane za odporne w pewnym stopniu; Jednak nawet hodowcy przyznają, że ta niewrażliwość nie dotyczy każdego okazu. Jeśli masz odmianę uznaną za odporną, możesz oczywiście spróbować ją zimować na zewnątrz. Należy jednak odpowiednio zapakować Passiflorę; przynajmniej korzenie muszą być ciepłe. Jeśli górne pędy przemarzną, nie stanowi to większego problemu: roślina po prostu wykiełkuje ponownie następnej wiosny. Jednak zamarznięte korzenie nieuchronnie prowadzą do śmierci męczennicy. Lepiej zachować ostrożność i zabrać roślinę do domu. Tutaj najlepiej zimuje w jasnym i niezamarzniętym, ale chłodnym pomieszczeniu o temperaturze maksymalnie 10 °C.
Pielęgnacja zimą
Jeśli zima jest chłodna, znacznie zmniejsz środki pielęgnacyjne. Zmniejszyć aplikację nawozów od początku/połowy sierpnia i całkowicie zaprzestać nawożenia we wrześniu. Zimą męczennicę należy podlewać jedynie, ale znacznie rzadziej i nie tak obficie jak latem. Kilka żółtych liści jest całkowicie normalnych, ale jeśli stanie się ich więcej i roślina będzie ogólnie wyglądać na karłowatą, sprawdź, czy nie występują różne choroby. W razie potrzeby podlać nieco więcej (jeśli gleba jest zbyt sucha) lub ponownie nawieźć. Od lutego/marca ponownie rozpoczynacie pełny program pielęgnacji - ale powoli, tak aby powoli przygotować passiflorę na wiosnę.
Wskazówki i wskazówki
Ponieważ męczennice zwykle osiągają bardzo duże rozmiary, nie można uniknąć przycinania ich jesienią - w przeciwnym razie pnącza nie można przenieść do zimowisk. Ale nie martw się: radykalne przycinanie ułatwi nawet zimowanie, ponieważ roślina będzie wtedy potrzebować mniej światła.